Forum www.kochaniutka1c.fora.pl Strona Główna www.kochaniutka1c.fora.pl
Klasowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

vacu well warszawa

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kochaniutka1c.fora.pl Strona Główna -> Zadania Domowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaa4




Dołączył: 10 Paź 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:33, 26 Paź 2018    Temat postu: vacu well warszawa

"Jestem gotowa zaryzykowac wszystko".

Gdy kucala w zaroslach o czterdziesci stop od szopy, odwazne oswiadczenie powracalo echem w jej mozgu. Jesli ja zlapia, to zginie - co do tego nie miala watpliwosci, ale ostatecznie coz za roznica? Niezaleznie od wyniku byla skazana na zycie kaleki, nie tylko ze wzgledu na jej rzadki zestaw przeciwcial i mala liczbe punktow w tabeli kwalifikacyjnej do przydzialu pluca, lecz przede wszystkim na uboczne skutki silnych medykamentow, chroniacych jej organizm przed odrzuceniem przeszczepu przy niedajacym sie idealnie dobrac narzadzie. Z checia zamienilaby sie miejscami z Odyseuszem, ktory znalazl sie miedzy Scylla a Charybda.

"Jestem gotowa zaryzykowac wszystko".

Czy rzeczywiscie tak myslala? Czy nie byla ciekawa, jak potoczy sie jej zycie? Nie chciala poznac przyszlosci, jaka przygotowal los?

Na te pytania nie zdazyla sobie odpowiedziec, gdyz uslyszala strzal. W nastepnej sekundzie w poblizu zaczela wyc syrena. Natalie blyskawicznie uruchomila funkcje stopera na zegarku recznym, pobiegla ku szopie, wsliznela sie do wnetrza i ciezko dyszac, przykleknela na jedno kolano. Chwile pozniej przestala slyszec alarm. Zdazyla do tego czasu odnalezc ciezka, drewniana klape i otworzyla ja. Zeszla po osmiu stopniach na betonowa podloge prowadzacego do szpitala tunelu, wedlug jej oceny dlugiego na okolo sto stop.

Przyswiecajac sobie latarka, dotarla do konca tunelu, wspiela sie po szczeblach drabinki do klapy i z trudem ja otworzyla. Miala nadzieje, ze Santoro i policjant Barbosa sa poza budynkiem i przeszukuja - zapewne z pistoletami w rekach - teren dokola szpitala i las w poblizu.

Intensywny zapach jedzenia i przypraw swiadczyl, ze Luis po raz kolejny okazal sie dokladny. Zgasiwszy latarke, wydzwignela sie do obszernego, zagraconego pomieszczenia o rozmiarach dwanascie stop na dwanascie, slabo oswietlonego swiatlem wpadajacym przez szybke w drzwiach, zapchanego od podlogi do sufitu zywnoscia i artykulami gospodarstwa domowego. Zamknawszy za soba klape, zaslonila ja dywanikiem i przeszla szybko do jadalni. [link widoczny dla zalogowanych]
bylo przestronne i wygodne, z miejscami dla okolo dwudziestu pieciu osob, a doliczajac do tego siedzenia w kacie stanowiacym poczekalnie - dla dziesieciu wiecej. W tym momencie jedynym oswietleniem bylo swiatlo wpadajace z korytarza przez szerokie, lukowate,



otwarte wejscie do szpitala. Przed wejsciem Natalie sie zatrzymala, by posluchac, po czym poszla dalej. Jak powiedzial Luis, nie bylo sensu sprawdzac, co znajduje sie w malych gabinetach po prawej stronie, wiec minawszy je, poszla dalej glownym korytarzem.

Dwa prawie identyczne pokoje pooperacyjne byly nieduze, za to wyposazone w najnowoczesniejsze monitory i elektroniczne pompy infuzyjne zawieszone na scianach. Natalie wystarczylo jedno spojrzenie na krucyfiks nad drzwiami w pierwszym pokoju i na zegar scienny z prawej strony, aby sie zorientowac, ze juz tu byla. Nie w jakims Santa Teresa. W zadnym z tych pokoi nie znalazla szafy na dokumenty, ale wcale jej to nie zdziwilo.

Cztery minuty.

Pierwsza sala operacyjna byla bardzo duza i technologicznie doskonale wyposazona: miescila oksygenator - urzadzenie do pozaustrojowego pompowania i natleniania krwi - i zgrabny mikroskop operacyjny. Pomiedzy tym pokojem a nastepna sala operacyjna znajdowala sie szatnia, gdzie przebierali sie chirurdzy i pielegniarki. W drugiej, skromniej wyposazonej sali nie bylo maszyny do krazenia pozaustrojowego. Natalie byla prawie pewna, ze to tu usunieto jej pluco. Pytania stawaly sie coraz bardziej natarczywe. Jakim sposobem tu sie znalazla, skoro zostala postrzelona w Rio? Dlaczego usunieto jej uszkodzone pluco, a nie zdrowe? I najtrudniejsze do odgadniecia - dlaczego pozwolono jej zyc?

Siedem minut.

Obie pary solidnych drzwi do gabinetow na lewo od drugiej sali operacyjnej byly zamkniete. Na pierwszych widniala mosiezna plakietka z napisem: "Dr Xavier Santoro", na drugich taka sama, z innym napisem: "Departamento da cirurgia" - [link widoczny dla zalogowanych]
chirurgii. Natalie poczula, ze nadzieja w niej gasnie. Z czasu danego jej przez Luisa zostalo jedenascie minut, w najlepszym przypadku trzynascie, zas dokumenty, ktorych szukala, jesli w ogole istnialy, znajdowaly sie z cala pewnoscia za jednymi z tych zamknietych drzwi. Czy warto probowac sie wlamac? Wahala sie, swiadoma, ze czas ucieka. W koncu, niemal na przekor sobie, poszla ku ostatnim drzwiom w korytarzu, za ktorymi, zgodnie z opisem Luisa, znajdowal sie pokoj z elektronika. Te rowniez byly zamkniete. Napis na mosieznej tabliczce informowal: "Dr D. Cho".

Dziesiec minut.

Natalie przekrecila galke, spodziewajac s


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kochaniutka1c.fora.pl Strona Główna -> Zadania Domowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin